„Żyć nie oznacza czegoś abstrakcyjnego, ale znaczy konkretnie działać” – taką dewizą
w swym niezwykle pracowitym życiu kierował się ks. prof. Aleksy Klawek. Właśnie temu cenionemu naukowcowi i kapłanowi, związanemu rodzinnie z naszym miastem, poświęcono (z inspiracji Aleksandry Krajeckiej) majowe spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Rogoźna.
Na zebraniu nie zabrakło przedstawicieli Rodziny ks. prof. Klawka oraz tych osób, które miały szczęście spotkać się kiedyś z tym wspaniałym, a jednocześnie nader skromnym człowiekiem. Do Rogoźna przyjechała siostrzenica ks. Klawka – pani Stefania Gierszal (z domu Smolińska), kuzynka Bożena Łączkowska oraz kuzynka Kazimiera Łapawa z synem Sławomirem. Oczywiście nie mogło zabraknąć kuzynki z Rogoźna – pani Stefanii Klawek rodzinnie związanej ze Stajkowem k. Lubasza. Zaproszenie
na wieczór wspomnień o ks. prof. Klawku przyjęli też Jego ministranci sprzed lat – ks. kanonik Bolesław Nowak, pan Jan Michalski i pan Henryk Nowicki.
Biogram ks. prof. Klawka przedstawiła Lucyna Bełch (życiorys w załączniku). Pani Bełch podkreśliła, że ten wybitny naukowiec cenił zawsze niezależność i samodzielność intelektualną. Był osobą
o nieprzeciętnych zdolnościach organizacyjnych, a także był „strażnikiem pamięci” – przypominał cenionych wykładowców poprzez wydawanie ksiąg pamiątkowych i fundowanie tablic pamiątkowych (np. dla uczczenia zamordowanych przez hitlerowców w 1941 r. naukowców lwowskich). Był też propagatorem prawdziwego ekumenizmu – Jego wykłady i seminaria były otwarte dla wszystkich: Polaków, Ormian i Żydów. Kończąc prezentację ks. prof. A. Klawka, pani Bełch przypomniała wydaną w 2004 r. książkę R. Zimnego „Całe życie z Biblią. Aleksy Klawek (1890-1969)”. Podkreśliła niezwykłą rzetelność i bogactwo zgromadzonego przez autora materiału.
W drugiej części zebrania TPR wspominano prof. Klawka.
Pierwszy zabrał głos ks. kanonik Bolesław Nowak. Wspomnienia potraktował jako spłatę długu wdzięczności wobec ukochanego profesora. Ks. kanonik Nowak mówił, iż ks. prof. Klawka szczególnie interesował świat i jego początek, człowiek z jego upadkami i nieustannym podnoszeniem się oraz Mesjasz
z ideą zbawienia. Ks. Nowak zachował we wdzięcznej pamięci spotkania z ks. profesorem w Rogoźnie, bowiem ks. Klawek przyjeżdżał do swego rodzinnego miasta na wakacje. Ks. Nowak napisał o tym wiersz pt. „Wspomnienie ks. prof. Klawka 1890-1969”. Oto jego fragment:
„Do dziś pamiętam urocze spotkania,
Pełne przemyśleń, uczonego zdania.
Mój młody umysł karmił się poznaniem
Tego, co wielkie, pięknym rozeznaniem.
W wielkiej zadumie wspominam te chwile,
Gdy mąż uczony poświęcał swą siłę,
By młody alumn z poznańskiej uczelni,
Też poznał prawdę w blasku pełni.”
Wielkim marzeniem ks. Klawka było utworzenie Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Poznańskim. Zabiegał o to wiele lat. Ks. Nowak z rozczuleniem przywołał sytuację, gdy ks. prof. Klawek odwiedził go w domu i złożył mu - skromnemu klerykowi - życzenia imieninowe. A przecież bywał w domach krakowskich intelektualistów i w pałacach biskupich… Ks. Nowak powiedział też, że prof. Klawka bardzo interesował dialog z innymi wyznaniami (dialog ekumeniczny). Przypomniał anegdotę opowiadaną przez
ks. Klawka, a dotyczącą rogozińskiego ekumenizmu: przed wojną rabin żydowski spotykał się raz w tygodniu na grze w wista z proboszczem rogozińskim i pastorem protestanckim. „I to był prawdziwy ekumenizm” – mówił ks. Klawek. Kończąc swoje wystąpienie ks. Nowak przeczytał wiersz poświęcony historii Rogoźna
i historii obu rogozińskich kościołów.
Głos zabrała też siostrzenica ks. Klawka – pani Stefania Gierszal (z domu Smolińska), córka Jego młodszej siostry Stefanii zmarłej w 1937 r. Przypomniała ciekawą antologię tekstów ks. Klawka pt. „Całe życie z Biblią”. Większość z nich opublikowano na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku”. Antologia składa się z 4 części: „Biblia – księga życia”, „Genesis człowieka i świata”, „Tajemnice imion biblijnych” oraz „Teologia z inspiracji Vaticanum II”. Pani Gierszal mówiła też o zafascynowaniu swego Wujka – ks. Klawka – psalmami, które uważał za syntezę mądrości biblijnej. Szczególnie cenił psalm 110. Przetłumaczony przez Niego „Psałterz” ukazał się w 1938 r. i został dedykowany tragicznie zmarłej siostrze Stefanii, która osierociła maleńką córeczkę. Mówiła o pięknych rozważaniach ks. Klawka na Drogę Krzyżową. Siostrzenica prof. Klawka przypomniała serdeczne więzi łączące jej Wujka z dawnymi studentami. Wielu z nich odwiedzało swego profesora podczas Jego pobytu w Rogoźnie.
Pani Gierszal wspomniała o mszy żałobnej odprawionej w Krakowie przez kard. Wojtyłę; dziękując mu za to nie wiedziała, że za dziewięć lat będzie to papież Jan Paweł II. Kardynał Wojtyła nie zapomniał swego wspaniałego Nauczyciela. Podczas VI Pielgrzymki do Polski (8.06.1997 r.) – już jako papież
Jan Paweł II, wygłaszając przemówienie z okazji 600-lecia Wydziału Teologicznego UJ, powiedział: „Wielką rolę odgrywali w moim życiu wielcy profesorowie, których miałem szczęście poznać. Nie mogę się oprzeć potrzebie serca, aby niektórych z nich nie wymienić dzisiaj. Wspominam zmarłych, a do nich dołączają profesorowie Wydziału Teologicznego: ks. K. Michalski, W. Wicher, A. Klawek…”
Siostrzenica ks. Klawka mówiła również o uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci
ks. prof. Klawka w Wonieściu, podczas której obecny był bp Gądecki. Wspominała też o niezwykle ciekawej książce ryczywolskiego historyka (o rogozińskich korzeniach!) dra Roberta Zimnego – autora „Całe życie z Biblią. Aleksy Klawek (1890-1969)”. Jest to świetnie napisana biografia ks. prof. Klawka odwołująca się do wielu źródeł i ukazująca prof. Klawka w różnych relacjach: jako kapłana, uczonego, organizatora, syna, brata. Wreszcie kochającego opiekuna przedwcześnie osieroconej siostrzenicy Stefanii, a także wychowawcy wielu pokoleń kapłanów. Pani Gierszal wyraziła też wdzięczność i uznanie osobom wspominającym jej Wujka, bo – jak stwierdziła – „dzięki temu historia nie umiera”.
Z kolei pan Henryk Nowicki mówił o rozmowach ks. prof. Klawka – podczas Jego bytności
w Rogoźnie – z ojcem p. Nowickiego – rolnikiem. Pan Henryk często służył ks. Klawkowi podczas mszy jako ministrant – nie tylko w kościele, ale również w kaplicy – w dawnym Ośrodku Zdrowia. Pan Nowicki przypomniał też epizod z sutanną i piuską, które były potrzebne do przedstawienia „Przemysław II” wystawianego w 1958 r. w trakcie obchodów 700-lecia Rogoźna przez Towarzystwo Miłośników Sceny
dra Waliszewskiego. W tym przedstawieniu p. Nowicki grał rolę abpa Jakuba Świnki. Ks. prof. Klawek bardzo chętnie użyczył tych „rekwizytów”.
Również pan Jan Michalski służył ks. Klawkowi do mszy. Najczęściej tę mszę ksiądz sprawował przy ołtarzu św. Józefa. Pan Michalski wspomniał też o szacunku, jakim cieszył się ks. Klawek w całej Polsce. Opowiedział m.in. o spotkaniu ze śląskim kapłanem podczas jednej z zagranicznych pielgrzymek. Ów kapłan doskonale znał dorobek naukowy ks. prof. Klawka.
Następnie głos zabrał syn kuzynki ks. Klawka – pan Sławomir Łapawa. Poruszył on kwestie genealogiczne – mówił m.in., że swój rodowód wiążą Klawkowie z Czechami, skąd przybyło trzech braci
o tym nazwisku. Wspomniał o Janie Klawku – dziadku profesora, Ignacym – ojcu ks. Klawka - i jego rodzeństwie: Cecylii, Andrzeju (osiadł w Stajkowie) i Michale (z Brzeźna). Wyjaśnił stopień pokrewieństwa jego rodziny (Łapawów) z ks. prof. Klawkiem. Ksiądz utrzymywał bliskie stosunki z tą gałęzią rodziny. Dlatego był obecny na pogrzebie pradziadka p. Łapawy.
Głos zabrała też pani Zofia Koc, która poznała ks. prof. Klawka w 1968 r., gdy wprowadziła się – wraz z rodziną – do mieszkania w domu będącym własnością rodziny Klawków przy ul. Kościuszki. Przypomniała przyjazd grupy pielgrzymów z Wonieścia, którzy dotarli na rogoziński cmentarz, by pomodlić się za swego dawnego wikarego – ks. A. Klawka.
Do książki R. Zimnego „Całe życie z Biblią” nawiązała pani Stefania Klawek – rogoźnianka pochodząca z Klawków osiadłych w Stajkowie k. Lubasza. Pani
S. Klawek wysoko oceniła wartość poznawczą 15 wywiadów z osobami znającymi ks. prof. Klawka. Wywiady te zamieszczono w końcowej części książki p. Zimnego. Mówiła też bardzo ciepło o wielkiej skromności swego Wujka - ks. profesora.
Z kolei pani Maria Szober – bohaterka jednego ze wspomnianych wywiadów – przywołała obraz
ks. Klawka, jaki utrwalił się w jej pamięci, gdy była jeszcze małą dziewczynką. Podkreśliła Jego powagę
i pobożność.
Kuzynka księdza – pani Bożena Łączkowska – zapamiętała Wujka Aleksego jako kapłana zatopionego w głębokiej modlitwie. Jej rodzice długo utrzymywali listowny kontakt z ks. Klawkiem,
a pani Bożena uczestniczyła w pogrzebie Wujka w Rogoźnie. Z mowy pogrzebowej zapamiętała, że ks. prof. Klawek pomógł (materialnie) 18 tysiącom studentów teologii (założył m.in. Caritas Academica).
Do wspomnień włączyła się też pani Maria Szatkowska, która odczytała list ks. Klawka napisany
do jej dziadka po śmierci żony – babci pani Szatkowskiej. Profesor wyraził rodzinie wyrazy współczucia
i starał się podnieść wdowca na duchu. Ks. Klawek – z własnej inicjatywy – odprawił również mszę św.
w intencji Zmarłej. List, pochodzący z 1942 r., zakończył słowami: „Miejmy nadzieję w Bogu”.
Prezes Anna Ziółkowska podziękowała wszystkim osobom wspominającym ks. profesora A. Klawka. Następnie zaprosiła wszystkich uczestników zebrania do przejścia na rogoziński cmentarz, aby zapalić tam symboliczny znicz na grobie ks. prof. Aleksego Klawka. Wiceprezes TPR – Wiesław Płotkowiak złożył –
w imieniu wszystkich członków Towarzystwa – na grobie ks. prof. Klawka – wiązankę kwiatów.
Spojrzenia Rodziny ks. prof. A. Klawka i członków Towarzystwa Przyjaciół Rogoźna padły
na umieszczoną przy grobie tablicę z następującym napisem:
„Tu w 1973 r. modlił się
przy grobie swojego nauczyciela
Kardynał Karol Wojtyła
Papież Słowiański – Polak
w latach 1978-2005
Santo Subito.
„Nurtów przemijania nie zatrzymamy”
Karol Wojtyła
Mysterium Paschale”
Przemijania nie zatrzymamy, ale zachowajmy pamięć o tak wspaniałym Synu Ziemi Rogozińskiej – ks. prof. Aleksym Klawku…
Ewa Mroczyk