W nocy 03.08.2015r. trzej wolontariusze Fundacji Pomóż Innym: Marek Hopa, Łukasz Wais i Adam Maliński wyjechali do Wiehl zabierając po drodze na dworcu kolejowym w Poznaniu Ewę Krawczyk z Zarządu Fundacji. Podróż w upalny, duszny poniedziałek nie należała do łatwych, zwłaszcza że po niemieckich autostradach był intensywny ruch pojazdów i nie brakowało ograniczeń związanymi z licznymi przebudowami i pracami remontowymi.
Po przyjeździe do schroniska młodzieżowego i krótkim odpoczynku do Jugendherberge przybyli Elisabeth i Alois Kampa. Przedstawiając program pobytu zaproponowali spacer do restauracji Tropfensteinhohle, w któej podziemiach są interesujące wydrążone przez wodę jaskinie.
Na tarasie przed restauracją gości z Polski powitała Roswitha Koehlert z Towarzystwa Niemiecko-Polskiego w Bonn/ Koln i Stowarzyszenia Na Rzecz Przyjaźni Miasta Wiehl z Rogoźnem i Ryczywołem. Przybyli również Michael Adomaitis z fundacji hospicjum Joannitów, Jens Kaemper z HBW - dyrektor Zarządu Mieszkań Opiekuńczych dla Niepełnosprawnych, Beate Luehn i Juergen Grafflage.
Po powitaniu i wymianie pozdrowień z Rogoźna i Ryczywołu rozpoczęły się bardzo szczegółowe rozmowy merytoryczne o tym, jak funkcjonują domy środowiskowe dla niepełnosprawnych - stacjonarne i samodzielne z opieką instytycji HBW - Wiehl.de
Gospodarze zaprosili gości na wspólną kolację, podczas której toczyła się rzeczowa dyskusja, która trwałaby dłużej, gdyby nie konieczność realizacji programu wizyty studyjnej w następny dzień.
We wtorkowy poranek przyjechali do Jugendherberge Elisabeth i Alois Kampa i udano się razem do BWM - Warsztaty dla Niepełnosprawnych powiatu Oberberg.
Delegację wolontariuszy powitał dyrektor Dietmar Gross, nie mógł być podczas wizyty z Wiehl w Rogoźnie i Ryczywole w roku 2011 ale słyszał wiele pozytywnych wrażeń i wspomnień i ma nadzieję odwiedzić zaprzyjaźnione miasta i gminy.
Goście z Polski zostali zapoznaniu z genezą powstania i procesem rozwoju zakładu pracy chronionej i aktywizacji zawodowej dla niepełnosprawnych. BWO powstało w roku 1972 i zatrudniało wówczas 7 podopiecznych. Obecnie z
atrudnionych jest 770 niepełnosprawnych i 250 osób z personelu pedagogiczn- pielęgnacyjnego i techniczno- administracyjnego.
Następnie zwiedzili poszczególne działy produkcyjno- usługowe.
Kolejnym punktem programu było zwiedzenie na zaproszenie Jensa Kampera domu mieszkalnego dla niepełnosprawnych połączonego z placówką pobytu dziennego dla seniorów. Zapoznano się z innowacyjną w całej Nadrenii- Westfalii formą organizacyjną : Służba Wsparcia dla Rodzin Osób Niepełnosprawnych.
Gospodarze zadbali, aby goście nie opadli z sił i zaprosili do greckiej restauracji, gdzie przybył przedstawiciel Burmistrza Wiehl - Hans Joachim Klein pozdrawiając i witając gości z Polski. Członkowie delegacji wręczyli z prośbą o przekazanie na ręce Burmistrza Wiehl Wernera Beckera Blonigen pamiątkowego obrazu i oprawionego w ramę zdjęcia odnowionego właśnie kościoła Św. Mikołaja w Ryczywole, w murach którego Werner Becker- Blonigen uczestniczył w ostatnim dniu swojego pobytu w wrześniu 2011 na Mszy. Św. Wręczono również okolicznościowe podziękowania - od Burmistrza Rogoźna Romana Szuberskiego i wolontariuszy opiekunów osób niepełnosprawnych.
Po wspólnym pożegnalnym obiedzie udano się do kolejnego kompleksu mieszkań opiekuńczych dla niepełnosprawnych, a szczegółowych objaśnień udzielali : Jens Kamper, Beate i Jurger Grafflage.
Program wizyty studyjnej był wprawdzie krótki ale bardzo konkretny. Wolontariusze z Polski przyjechali z szerokim wachlarzem pytań, na który gospodarze starali się maksymalnie udzielić odpowiedzi na pytanie jak pracują i mieszkają osoby niepełnosprawne.
Serdecznie się żegnając, goście z Polski dziękowali za perfekcyjnie zrealizowany program wizyty studyjnej i zapraszali do kolejnych odwiedziń powiatu obornickiego i stolicy kraju.
Już w drodze powrotnej, aby nie marnować czasu tłumaczono schematy organizacyjne BWO i HBW.
Mnóstwo pracy w kraju czeka dla inicjatorów projektu .
W Wiehl urzeczystnienie potrzeb niepełnosprawnych trwa od roku 1972. Podjęta została próba nadgonienia straconego czasu, miejmy nadzieję, że udana.
Tekst: Adam Maliński