Do kalendarza jesiennych imprez w wielu społecznościach, zwłaszcza w Wielkopolsce, na stałe już weszło obchodzenie Święta Pieczonego Ziemiaka. Święto takie w sobotnie popołudnie 25 października zorganizowane zostało w świetlicy wiejskiej w Jaraczu, pięknie odremontowanej niedawno z udziałem funduszy unijnych, a mieszkańców sołectwa Jaracz zaprosił na nie sołtys Bartosz Perlicjan.
Spotkanie było okazją do spędzenia miłych chwil w gronie sąsiadów i znajomych, a także do skosztowania przygotowanych przez organizatorów specjałów, wśród których prym wiodła wielkopolska "pyra" z masłemi i kiełbaski z ogniska.
Obecny na spotkaniu zasłużony dla naszej społeczności kolekcjoner i współorganizator wielu wydarzeń kulturalnych w Muzeum Regionalnym w Rogoźnie Marian Winiecki, korzystając z obecności burmistrza Bogusława Janusa jeszcze raz podziękował mu za remont jarackiej świetlicy, za działania podejmowane na rzecz społeczności Jaracza oraz za współpracę przy organizacji wydarzeń kulturalnych. Podziękowania za swoje działania usłyszał również sołtys Bartosz Perlicjan.
Następnie głos zabrał płk Bogdan Mrowiec - sekretarz biura Wielkopolskiej Organizacji Wojewódzkiej Ligi Obrony Kraju w Poznaniu, który serdecznie podziękował za wsparcie ze strony władz Rogoźna i Muzeum Regionalnego w Rogoźnie udzielane organizowanym przez wojewódzki LOK wydarzeniom kulturalnym. Poinformował również, że na wniosek Mariana Winieckiego - wiceprezesa Wielkopolskiego Klubu Bałtyckiego w Poznaniu, Zarząd Główny LOK postanowił przyznać odznaczenia osobom zasłużonym dla tej kultywującej polskie tradycje narodowe, patriotycznej organizacji.
Burmistrz Bogusław Janus wyróżniony został Odznaką Honorową "Za Wybitne Zasługi dla Ligi Obrony Kraju". Z kolei pracownik UM w Rogoźnie, historyk Błażej Cisowski i sołtys Jaracza Bartosz Perlicjan otrzymali Złote Krzyże "Za Zasługi dla Klubów Żołnierzy Rezerwy LOK". Srebrne Krzyże "Za Zasługi dla KŻR LOK" wręczone zostały mieszkańcom Jaracza Krystianowi Szymczakowi, Henrykowi Szymczakowi i Robertowi Marcinowskiemu.
Po tych miłych akcentach, oklaskach i podziękowaniach, uczestnicy święta wrócili do biesiadowania, które trwało aż do wieczora.