Koniec roku 2018 przynosi nam dwie niezwykle ważne dla państwa polskiego rocznice: 100-lecie odzyskania niepodległości oraz setną rocznicę wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Obchody tak ważnych dla Polski świąt uroczyście rozpoczęto także w naszej gminie. W szkołach odbyły się apele, okolicznościowe lekcje historii oraz podjęto się realizacji ogólnopolskich projektów. Władze Gminy zadbały, by pod biało-czerwoną flagą historia naszego państwa przekazywana była następnym pokoleniom Polaków.
W niedzielny poranek 11 listopada na ulicach naszego miasta pojawili się młodzi gazeciarze, ubrani w stroje z epoki rozdawali specjalnie wydrukowaną na tę okazję "Rogozińską Gazetę Niepodległości 1918-2018. Panoramę Pierwszych Dziesięcioleci Wolnego Rogoźna". Publikacja zawiera Uroczysty Apel do Mieszkańców Gminy Rogoźno z okazji 100-lecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości oraz 100-lecia Wybuchu Powstania Wielkopolskiego, który zachęca Mieszkańców do wyrażenia szacunku i głębokiej wdzięczności wszystkim tym, którzy walczyli o Wolną Polskę. Punktualnie o godzinie 12.00 na placu Karola Marcinkowskiego licznie zgromadzeni Rogoźnianie odśpiewali „Mazurka Dąbrowskiego”, biorąc udział w ogólnopolskim projekcie Niepodległa do Hymnu. Słowa pieśni wywołały w wielu ogromne wzruszenie i poczucie radości z wolnej Ojczyzny.
Główne uroczystości świętowania 100-lecia niepodległości w Rogoźnie rozpoczął przyjazd Romana Dmowskiego, w którego wcielił się Paweł Binkowski - aktor Teatru Nowego w Poznaniu. Roman Dmowski to reprezentant sprawy polskiej na Zachodzie, jeden z architektów polskiej niepodległości obok Marszałka Józefa Piłsudskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. W tak wyjątkowym dniu postać Romana Dmowskiego przybliżyła Rogoźnianon dzieje odrodzenia naszego kraju po 123 latach niewoli. Wizyta honorowego gościa rozpoczęła się spotkaniem z Burmistrzem Rogoźna i przedstawicielami władz w Urzędzie Miejskim. Następnie zabytkowymi autami Roman Dmowski w asyście Włodarza Rogoźna i Przewodniczącego Rady Miejskiej przejechali ulicami miasta, by w dawnym Ratuszu spotkać się z mieszkańcami. Dokładnie o godzinie 16.30 Roman Dmowski wygłosił okolicznościowe przemówienie z balkonu Muzeum. Specjalnie przygotowane przez rogozińskiego historyka Władysława Ruksa wystąpienie miało za zadanie podkreślić znaczenie działań, które pozwoliły zachować narodową tożsamość. Przybliżyło postacie ważnych dla sprawy polskiej mieszkańców Rogoźna oraz podkreśliło wartość komfortu, jakim dziś możemy się cieszyć w wolnej Polsce.
Dalszy ciąg obchodów rozpoczął przemarsz do Kościoła pw. Świętego Wita w Rogoźnie, gdzie odprawiono uroczystą mszę świętą w intencji Ojczyzny. Następnie na placu Powstańców Wielkopolskich odbyła się główna część obchodów rocznicowych. Przy akompaniamencie Rogozińskiej Orkiestry Dętej im. Edmunda Korybalskiego odśpiewano Hymn Polski i wysłuchano Hejnału Rogoźna. Głos zabrał Burmistrz Rogoźna Roman Szuberski, który zwrócił uwagę na powagę dzisiejszych wydarzeń oraz dziękował Mieszkańcom za tak liczny i aktywny udział w świętowaniu. Przewodniczący Rady Miejskiej Henryk Janus odczytał Uroczysty Apel Radnych oraz treść uchwały z października 2018 roku. Oddano strzały na wiwat, a następnie licznie przybyłe delegacje złożyły symboliczne biało-czerwone wiązanki kwiatów i znicze na pamiątkowym obelisku. Na zakończenie odegrano „Rotę”, a prowadząca uroczystość Angelika Pilarska zaprosiła wszystkich obecnych na wyjątkowy, patriotyczny pokaz fajerwerków z oryginalną ścieżką muzyczną.
Zakończenie obchodów odbyło się na promenadzie przy Jeziorze Rogozińskim. Licznie zgromadzeni Mieszkańcy byli świadkami wyjątkowego pokazu łączącego światło i muzykę. Pokaz rozpoczęły słowa podziękowań dla Tych, dzięki którym 11 listopada 2018 roku mógł się odbyć i miał tak podniosły charakter. Następnie do specjalnie przygotowanej przez Marcina Matuszewskiego dyrektora RCK muzyki odbył się pokaz sztucznych ogni. Na zakończenie odśpiewano a capella Mazurka Dąbrowskiego. Poruszający pokaz zakończony wspólnym śpiewem Hymnu zakończył obchody 100-lecia odzyskania niepodległości w Rogoźnie.
Wszystkie wydarzenia, które odbyły się tego dnia, miały na celu przybliżenie naszych dziejów, pielęgnowanie narodowego dziedzictwa, dbanie o język i kulturę, a także pielęgnowanie pamięci o krwi przelanej przez poległych podczas walk, konających w miejscach zesłania oraz o zmuszonych do emigracji po kolejnych powstaniach.
Dziś budujemy pamięć o tamtych wydarzeniach i ich bohaterskich uczestnikach oraz wspominamy twórców polskiej niepodległości. Naszym największym zadaniem jest wychowanie młodych ludzi w szacunku do wartości, które pozwoliły przetrwać 123 lata niewoli. Pamiętajmy, że to właśnie pamięć i tradycja tworzą naszą narodową historię!
Tegoroczny Jubileusz jest dla Rogoźna, które w tym roku świętuje 770-lecie istnienia, świętem wyjątkowym, dlatego dziękujemy za Państwa patriotyzm wyrażony licznym udziałem w przygotowanych wydarzeniach. Razem uczciliśmy pamięć o Bohaterach, dzięki którym dziś żyjemy w wolnym kraju!
SZANOWNI OBYWATELE MIASTA ROGOŹNA
Kiedy w listopadzie 1919r. zakończyła obrady konferencja pokojowa w Paryżu, zapragnąłem chociaż na chwilę odwiedzić kraj. Pomimo mojego planowanego wyjazdu do Algieru dla poratowania zdrowia, najpierw znalazłem się w rodzinnych stronach. Przejeżdżając przez Rogoźno spotykam się dzisiaj w tym królewskim mieście z jego obywatelstwem. Jak zdążyłem się przekonać, polska społeczność Rogoźna ma pełną świadomość ogromnych ofiar złożonych przez poprzednie pokolenia, kiedy przez Wielkopolskę przemieszczały się armie francuskie, rosyjskie i pruskie traktując nasz kraj jako ziemie podbite.
To, że do Polski wróciła większość ziem zagarniętych przez Prusy w XVIII wieku, to zasługa Polaków, którzy potrafili nie tylko przez ponad 120 lat zachować swoją świadomość narodową, ale każdym pokoleniem demonstrować wolę bycia wolnym narodem.
Udział obywateli Rogoźna w czterech kolejnych powstaniach z bronią w ręku pomógł nam – panu Ignacemu Paderewskiemu, panu Władysławowi Grabskiemu i mnie na konferencji pokojowej, uzasadniać prawo Polaków do własnych państwowości.
Siedząc w Paryżu, z dala od kraju, pochłonięty walką o granice odrodzonej Polski, nie tylko śledziłem sytuację w kraju ale bardzo przeżywałem wszystkie wydarzenia niekorzystne dla sprawy polskiej. Dlatego dzisiaj w Rogoźnie pragnę podkreślić znaczenie działań, które pozwoliły Wam zachować narodową tożsamość.
Moja sympatia do rogoźnian wynika z szacunku wobec Waszego wielkiego czynu tak pokojowego jak i zbrojnego, przez cały czas niewoli niemieckiej.
To w Rogoźnie w 1806 roku ppłk. Antoni Downarowicz uformował Drugi Pułk Piechoty Księstwa Warszawskiego.
To w 1813 roku między Słomowem i Boguniewem, 140 niedobitków Czwartego Pułku Piechoty Nadwiślańskiej siostrzeńca Tadeusza Kościuszki, płk. Sylwestra Estki, stoczyło tragiczną bitwę z 3.600 żołnierzy piechoty, kawalerii i artylerii rosyjskiej. Zginęło 80 Polaków i 10 Rosjan a bezbronne miasto zostawiono na pastwę rosyjskiego żołdactwa. W 1830 roku do Powstania
Listopadowego podążyło 24 ochotników z Bogusławem Palickim – żołnierze słynnych Czwartaków na czele. To w 1847 roku trzech patriotów z Rogoźna: Bogusław Palicki, Józef Ziemkiewicz i Bogusław Łubieński podczas procesu berlińskiego zostali skazani na wieloletnie więzienie za przygotowywanie powstania. To w 1848 roku w Rogoźnie powołano 9-osobowy Komitet Lokalny pod przewodnictwem proboszcza parafii św. Wita , ks. Feliksa Laskowskiego i skupionych wokół niego licznych włościan i mieszczan.
W 1863 roku w Powstaniu Styczniowym zginęli: Stanisław Dutkiewicz i Maksymilian Ziółkowski a Klemensa Grabkowskiego skazano na 10 lat ciężkich robót na Syberii.
W ostatnim powstaniu z przełomu lat 1918/1919 rogoźnianie wyzwolili nie tylko swoje miasto ale oswobodzili również Budzyń i Ryczywół, stoczyli krwawą walkę o Chodzież, zdobyli samochód pancerny i bronili linii frontu północnego pod Szubinem, Czarnkowem i Bydgoszczą.
W odpowiedzi na ucisk germanizacyjny w okresie Kulturkampfu i działalności Hakaty – powołano w Waszym mieście Bank Ludowy, Spółdzielnię „Rolnik”, Kółko Rolnicze, Towarzystwo Pszczelarzy, Przemysłowców, Towarzystwo Czytelni Ludowych, liczne towarzystwa teatralne, śpiewacze i sportowe – w tym „Sokół”.
Na szczególną uwagę zasługuje działające w Gimnazjum od 1873 roku Towarzystwo Tomasza Zana. Wielką wymowę miały także strajki szkolne, które z jednej strony potwierdzały syzyfowe zabiegi niemieckich nauczycieli szykanujących wszystko co polskie, a z drugiej – postawę polskich rodzin zdolnych do poświęceń dla obrony godności i nadziei na odbudowę wolnej Ojczyzny.
Ta wielka ofiara mieszkańców Rogoźna, wyrzeczenia, upokorzenia i przelana krew, składane przez kolejne pokolenia od 1793 r. do dzisiaj – dawały nam w Paryżu siłę do obrony racji narodu uzasadniającego swoje prawo – bycia wolnym. Bez tej ofiary nasze wystąpienia na konferencji pokojowej a szczególnie Pana Paderewskiego i moja byłyby pustosłowiem.
Szanowni Państwo – główną korzyścią przywiezioną z paryskiej konferencji jest zgoda zwycięskich mocarstw na odzyskanie przez Polskę: Wielkopolski
i Pomorza oraz skrawka dostępu do morza. Powrót tych ziem jest warunkiem istnienia niepodległego państwa polskiego. Stąd traktat pokojowy z Niemcami stanowi tak ważne wydarzenie historyczne.
Niestety ciężką porażką dla nas jest takie a nie inne rozwiązanie sprawy Gdańska oraz plebiscyty na Śląsku, Warmii, Mazurach i Powiślu – w czym widzę zarodek przyszłego konfliktu. Obawiam się dalszej walki z Niemcami i rozszerzenia się rewolucji bolszewickiej na całą Europę, gdyż sprzyjają temu krótkowzroczne dążenia mocarstw do zapewnienia sobie korzystnej pozycji w przyszłej równowadze europejskiej. Rewolucja w Rosji a szczególnie jej nacjonalistyczne reformy własności prywatnej – spowodowały napływ na ziemie polskie wielu tysięcy Żydów. Emigracja ta rodzi nowe zagrożenia nie tylko dla naszego drobnomieszczaństwa ale nawet narodowego bytu. Dowodem są zabiegi partii żydowskiej Poalej Syjon, by utworzyć w południowej Polsce autonomię żydowską – Judeopolonię. Stąd jej memoriał skierowany w tej sprawie do Sejmu R.P. Tak więc obok największego zagrożenia dla Polski, jakim są Niemcy wspierane na arenie międzynarodowej przez Anglosasów – wyrasta groźba żydowskiej ekspansji w naszych granicach.
Pomimo tych obaw mamy wszelkie powody patrzeć z nadzieją w przyszłość. Patrzmy na narody, które zbudowały niegdyś potęgę Starego Kontynentu. Narody znacznie bardziej od nas bogatsze i lepiej wyposażone w cywilizacyjne zdobycze. I one właśnie upadły najniżej, kiedy zdradziły swe chrześcijańskie powołanie.
Tymczasem Bogu spodobało się doświadczyć nasz naród przez ostatnie stulecia taką historią, której naprawdę trudno było nam pozazdrościć. Ale to właśnie ona spowodowała, że możemy dziś cieszyć się względnym komfortem, o którym nie mogły nawet marzyć przeszłe generacje.
Te pokolenia, którym przyszło dzisiaj żyć nad Wisłą trzymają w swych dłoniach wyjątkowy i delikatny skarb – Polskę.
Nie zniszczmy go!