Przedstawiciele rogozińskiego samorządu w rocznicę wybuchu II wojny światowej podobnie jak w latach ubiegłych uczcili pamięć ofiar i bohaterów tego najkrwawszego w dziejach konfliktu zbrojnego. W tym roku uroczystości rocznicowe wypadały w sobotę i poza burmistrzem Rogoźna Bogusławem Janusem oraz przewodniczącym Rady Miejskiej Zdzisławem Hinzem, wzięli w nich udział przedstawiciele zaprzyjaźnionych samorządów Marijampola na Litwie oraz Kalisza Pomorskiego i Czorsztyna, którzy przybyli w związku z odbywającym się właśnie w dniu 1 września w Pruścach Gminnym Świętem Plonów Dożynki 2012.
W hołdzie bohaterom i ofiarom wojny wyrażonym poprzez złożenie wiązanek kwiatów i zapalonych zniczy u stóp obelisku na Placu Powstańców Wielkopolskich wziął udział także reprezentujący kombatantów i inwalidów wojennych Stefan Hampel oraz kierownik Muzeum Regionalnego w Rogoźnie Małgorzata Skwisz. Okolicznościowy referat przypominający tło historyczne tragicznych wydarzeń sprzed 73 lat wygłosiła Angelika Pilarska - historyk z rogozińskiego muzeum. Uroczystość przy obelisku uświetnili także hejnaliści orkiestry dętej RCK - Marian Kaniewski i Kazimierz Gruszka, którzy jeszcze przed złożeniem kwiatów i zniczy, punktualnie o godz. 12 odegrali hejnał Rogoźna oraz harcerze z Gminnego Związku Drużyn ZHP, którzy tradycyjnie zaciągnęli wartę honorową.
Po zakończeniu uroczystości na placu, jej uczestnicy udali się na cmentarz parafialny, gdzie złożyli kwiaty i znicze na dwóch zbiorowych mogiłach - żołnierskiej i wspólnym grobie 26 ofiar terroru hitlerowskiego. Zdzisław Hinz korzystając z obecności gości z gmin partnerskich na rogozińskiej nekropolii, zaprowadził ich między innymi na wspólny grób Powstańców Wielkopolskich 1919 roku oraz na ozdobiony tablicą upamiętniającą pobyt kardynała Karola Wojtyły nagrobek ks. prof. Aleksego Klawka.
Burmistrz Bogusław Janus wspomniał o rocznicy wybuchu wojny w swym przemówieniu, które wygłaszał podczas Gminnego Święta Plonów w Pruścach, mówiąc między innymi: Pomimo upływu wielu już lat, zarówno bohaterowie jak i ofiary II wojny światowej niezmiennie pozostają w naszych sercach.
BC