Ostatni dzień tegorocznych Dni Rogoźna - Krainy Jezior rozpoczął się uroczystymi obchodami Święta Konstytucji. Później Bractwo Kurkowe "Rogoża" zorganizowało okolicznościowe strzelanie, a na placu Karola Marcinkowskiego odbył się XV Majowy Bieg Uliczny i konkurs Nasze Debiuty. Popołudnie należało do muzyki i to na bardzo dobrym poziomie. O godz. 18.30 na scenie rozpoczęły się koncerty, które trwały do późnych godzin wieczornych. Poszczególne zespoły zapwiadał dyrektor RCK Piotr Szturmiński.
Jako pierwszy zaprezentował się pochodzący z Leszna zespół o wdzięcznej nazwie "Nie strzelać do pianisty", który ku zadowoleniu publiczności zaprezentował swój bluesowo-rockowy reprertuar.
Od 19.30 występował znakomicie znany rogoźnianom zespół "Ojcowie". Istniejąca od 2007 roku grupa muzyczna zdołała zdobyć zarówno w naszym mieście, jak i w wielu innych miejscach grupy wiernych fanów, którzy z przyjemnością przybyli na koncert.
Gwiazdą czwartkowego wieczoru i zespołem grającym na zakończenie Dni Rogoźna był "Redlin". Pochodząca z Jastrzębia Zdroju grupa muzyczna z powodzeniem wykonuje muzykę folk-rockową. Istnieje od 1999 roku, skupiając muzyków z różnych miast Polski. Każdy koncert "Redlinu" jest folkową podróżą po miejscach, w których muzyka jest bliska ludziom, tak samo w Polsce, jak i w Irlandii, Rosji czy Ameryce. Grają z prawdziwą radością i tę radość podają dalej. Grupa uchodzi za jeden z najlepszych polskich zespołów folkowych w naszym kraju. Gra i śpiewa niezwykle dynamicznie, żywiołowo, z wykorzystaniem urozmaiconego instrumentarium, a co najważniejsze – w stu procentach na żywo, bez żadnych elektronicznych sztuczek. "Redlin" zaprezentował w Rogoźnie profesjonalizm najwyższej klasy, a każdy z artystów pokazał, że jest naprawdę mistrzem w swoim fachu.
Wszystkie występujące zespoły były żywiołowo oklaskiwane przez rozbawioną i roztańczoną publiczność. Muzyczne popołudnie miało swój niepowtarzalny klimat i z pewnością zapadło w pamięci każdemu jego z uczestników.
Błażej Cisowski
wideo: Bernard Kopaniarz
fot. Małgorzata Skwisz