W należącym do Pawła Jarzyniewskiego antykwariacie „Akapit” przy ul. Fabrycznej w sobotę 6 października już po raz drugi w tym roku wystąpił młody rogoziński muzyk mieszkający na co dzień w Białymstoku Michał Czarnecki.
W kimatycznych wnętrzach antykwariatu zgromadziło się kilkudziesięciu rogoźnian otwartych na kameralną sztukę i lubiących słuchać poezji na tle muzyki gitarowej. Część utworów, które można było usłyszeć w "Akapicie" to repertuar dwuosobowego, białostockiego zespołu Lifemotiv, w którym Michał gra i śpiewa – chociaż, jak mówi aby nie wywoływać wysokich wymagań słuchaczy, wolę określenie "melodeklamuje", razem z przyjacielem Kamilem Łukowskim. Obaj piszą teksty i muzykę, lubią kameralny klimat małej sceny i słuchaczy na wyciągnięcie ręki, choć wystąpili też między innymi na Op!era Songwriting Festival w Białymstoku.
W sobotni wieczór Michał Czarnecki zaśpiewał także utwory, które w przyszłości prawdopodobnie wejdą do repertuaru Lifemotiv, a także takie, które jego zdaniem nie nadają się do publikacji. Podczas koncertu można było je usłyszeć „na własną odpowiedzialność” siedząc wśród tysięcy książek.
BC